GRH 101 Airborne

hmmm... Chciałbym takiego willysa zobaczyć :smile: a swoją drogą na allegro ktoś sprzedaje samochód pod tytułem "replika jeep'a willys'a"

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1378476
Właśnie oczymś takim mówiłem
A tu masz linka do firmy co sie tym zajmuje:
http://www.mediagraf.wizja.net.pl/extre ... &Itemid=33

Wolałbym Gaza za 7500 :!: :cool: niż samochód na podzespołach suzuki o nazwie Replika Jeep'a Willys'a :razz:

No z ceną za tego Gaza to trochę przesadzili Ani to 100% oryginał ani jakoś fikuśnie wyprzerabiany, ot taki zwykły

Ale jak ktos się zna na tym, ten może coś takiego zrobić. Apropo wcze sniejszego mego posta: sprawdziłem wymiary willysa i maluch i mają PRAWIE takie same wymiary. Wystarczy być blacharzem i mechanikiem zawodowym, aby wymienić silnyk (bo chyba nie warto jeździć willysem, który kaszlał...)

To że ma wymiary podobne nie znaczy że podobną ramę - raczej wątpie
Krótko - myslę że maluch to niewdzięczny towar do przerabiania na willysa ... :smile:

No a maluch to nawet jej niema ;p On porostu się nie nadaje do tego, to tak jakby z patyka robić Thomsona. To są dwie różne konstrukcje i nic sie nato nie poradzi.

Fakt nie pomyslałem że maluch ramy nie posiada ops: - więc mógłby być problem aby coć na niej zrobic :grin: a swoją drogą robienie thopsona z patyka to ciekawy temat :mrgreen:

to z jakiego by tu zrobić, ale i tanio?

Z czego byś nie zrobił to itak niebedzie oryginalnie i wmiare tanio. Ale jak juz koniecznie chcesz mieć coś na miarę willysa to najlepiej było by wsiąść podwozie z Samuraja (jak dobrze poszukasz to znajdziesz juz jakąś Suzuke za 2-3 tys zł, co prawda w stanie agonalnym ale zawsze ) starą kastę zrucasz, zakładasz budę z willysa albo jakiś zdolny blacharz próbuje cos takiego wyklepać w przydomowym warsztacie, do tego million przeróbek i już jeździsz swoim upragnionym Willysem
No chyba ze chodzi Ci tylko o to żeby wariować autem w lesie, wtedy droga jest krótsza ( przynajmniej na początku, uwierz mi wiem z doświadczenia )

wiesz, samuraj za 3 tyś - spoko, tyle że nadwozie od willysa kosztuje 14 tyśków więc już trochę gorzej :sad: nadzieja pozostaje w blacharzu cudotwórcy, który robi takie rzeczy w przydomowym garażu :mrgreen:

Panowie kiedyś widziałem kompletne nadwozie ( w kolorku mini :mrgreen: ) na all . Byłem w lekkim szoku bo kosztowało 5500. No ale to było jakieś 6 miechów temu .
A tu replika z all właśnie . Ja bym tego nie kupił ale wolność Tomku ......
http://moto.allegro.pl/item171377262__w ... lika_.html
T.

Ambitny konstruktor ... - nawet sznurem przewiązał zderzak :!: :razz: ale oprócz serca w samochód mógł wsadzić trochę oryginalnych części – choćby lusterka :???:
Mimo wszystko szacunek dla gościa za to że się przy nim musiał nieźle narobić, ale do willisa mu TROCHĘ brakuje. :wink:

\"tomkey68\" napisał(a):Panowie kiedyś widziałem kompletne nadwozie ( w kolorku mini :mrgreen: ) na all . Byłem w lekkim szoku bo kosztowało 5500. No ale to było jakieś 6 miechów temu .
A tu replika z all właśnie . Ja bym tego nie kupił ale wolność Tomku ......
http://moto.allegro.pl/item171377262__w ... lika_.html
T.

Tomek, przecie to pojazd Pepe (obecnie w BRO:-)))

Kurka no nie wiedziałem , że jest on taki zdolny ops:
Ale i tak bym go nie kupił .
T