Re: Medycy w 101
Napisane: N maja 09, 2010 6:35 pm
Jestem już po lekturze "Avenging Eagles: Forbidden Tales of the 101st Airborne Division" i muszę napisać,
że rozstrzeliwanie jeńców, podrzynanie im gardeł, ucinanie palców z obrączkami, wybijanie złotych zębów było
w pierwszych dniach inwazji we Francji na porządku dziennym.
Zarówno wśród oficerów jak i szeregowych.
Niektórzy robili to z zemsty, inni wykonywali rozkazy, a jeszcze inni bez powodu.
Książka (zawarta w niej treść) robi wrażenie... negatywne rzecz jasna.
Obrazuje okrucieństwo spadaków jak i żołnierzy niemieckich.
Kawał naprawdę MOCNEJ literatury opartej na wspomnieniach spadaków.
Niemcy rozstrzeliwali nie tylko żołnierzy lecz również medyków.
Nie bez przyczyny niemieccy żołnierze nazywali spadaków z Krzyczącym Orłem na lewym ramieniu
"DER TOTENVOGEL" (ang. DEATH BIRD) czyli Ptak Śmierci.
że rozstrzeliwanie jeńców, podrzynanie im gardeł, ucinanie palców z obrączkami, wybijanie złotych zębów było
w pierwszych dniach inwazji we Francji na porządku dziennym.
Zarówno wśród oficerów jak i szeregowych.
Niektórzy robili to z zemsty, inni wykonywali rozkazy, a jeszcze inni bez powodu.
Książka (zawarta w niej treść) robi wrażenie... negatywne rzecz jasna.
Obrazuje okrucieństwo spadaków jak i żołnierzy niemieckich.
Kawał naprawdę MOCNEJ literatury opartej na wspomnieniach spadaków.
Niemcy rozstrzeliwali nie tylko żołnierzy lecz również medyków.
Nie bez przyczyny niemieccy żołnierze nazywali spadaków z Krzyczącym Orłem na lewym ramieniu
"DER TOTENVOGEL" (ang. DEATH BIRD) czyli Ptak Śmierci.