GRH 101 Airborne

W końcu się doczekaliśmy! Premiera tej długo oczekiwanej książki już we wrześniu
http://www.d-day-publishing.com/operati ... e-day.html



Przy okazji pojawiło się również drugie wydawnictwo pod tytułem "D-Day Minus, 17 September 1944"
dokumentujące Krzyczące Orły w trakcie przygotowań na lotniskach w Anglii.
http://www.d-day-publishing.com/operati ... minus.html

O kurcze ! Miodzio ! Ta druga część wbrew pozorom może być nie mniej ciekawa niż pierwsza !
T

Możliwe, że jeszcze na gwiazdkę zostanie wydana książka o 139th AEB (co prawda nie 101-sza ale chyba nikt z użytkowników się nie obrazi).
http://castraponere.com/bloodonthetalon ... continues/

Sam blog autora ciekawy.

Na pewno na tą pozycję też warto czekać jako, że w temacie 17th AD nie ma zbyt wielu pozycji do przeczytania.

A moderatorów prosiłbym o wydzielenie osobnego wątku dla książki wskazanej przez Baksia.
Thank you from the mountain!

Detrez I Hendrikx zapowiedzieli już kolejną książkę... a w zasadzie to rozpoczęcie prac nad nią
Traktować będzie o 82nd Airborne Division w trakcie Market Garden. Tytuł... "Burning Bridges".

tomkey68 napisał(a):O kurcze ! Miodzio ! Ta druga część wbrew pozorom może być nie mniej ciekawa niż pierwsza !
T

Napiszę tak. Część materiałów zawartych w książkach widziałem już w posiadanych kronikach czy zbiorach zdjęć.
Są ciężkie i obszerne, szczególnie "Orange...", która ma 540 stron. Obie razem ważą prawie 6kg. Dodatkowo
dostałem jeszcze mapę rejonu działania 101st AD. Oczywiście obie z autografem Detreza

Kolejna ciekawa pozycja...
http://www.d-day-publishing.com/
Udało mi się nabyć książkę podczas pobytu i spotkania z Michel'em w Dead Man's Corner Museum...

Chris napisał(a):Kolejna ciekawa pozycja...
http://www.d-day-publishing.com/
Udało mi się nabyć książkę podczas pobytu i spotkania z Michel'em w Dead Man's Corner Museum...

Mój egzemplarz jest w drodze (zakupiony jeszcze w maju)... najgorsze jest to, że jest to pierwsza część trylogii

"Carentan - Linking Omaha Beach - Utah Beach" (część I)

Niestety, ale kolejna książka, która, jeśli ktoś posiada kroniki nakręcone na lotniskach,
nie wnosi prawie nic nowego do tematu. Ponadto powiela w pewnym stopniu to, co
można obejrzeć w innej książce De Treza, a mianowicie w "American Warriors".

Nie mniej zawsze jakiś smaczek się znajdzie