Strona 1 z 1

Okolice Heteren i Randwijk pokazane z drona

PostNapisane: Śr lut 01, 2017 10:22 am
przez Chris
Okolice Heteren i Randwijk pokazane z drona.
To tam Winters poprowadził swoich ludzi do ataku na dwie kompanie SS.

http://www.warhistoryonline.com/feature ... otage.html

Re: Okolice Heteren i Randwijk pokazane z drona

PostNapisane: Śr lut 01, 2017 10:52 am
przez Mako
Super! ;D

Re: Okolice Heteren i Randwijk pokazane z drona

PostNapisane: Pt lut 03, 2017 11:32 pm
przez Baniak
Przy tej okazji warto też wspomnieć (co nie było pokazane w filmie ani wspomniane w książce),
że Winters ścigał Niemców w kierunku rzeki (fabryki cegieł) przy dodatkowym wsparciu jednego
plutonu z kompanii F. Niewiele brakowało ażeby tym razem to, co wcześniej Winters ze spółką
zafundowali Niemcom, Niemcy zafundowali Amerykanom. Bowiem nacierający Winters został
zaatakowany z prawej flanki z tyłu, co gdyby zostało przez Niemców wykorzystane doprowadziłoby
do odcięcia atakujących i niechybnego okrążenia.

Na szczęście Winters zachował się przytomnie i nie parł ślepo do przodu tylko skokami wycofał
swoje siły. Ta pogoń była jednak dość kosztowna - 11 rannych.

Cały manewr w książce jak i w filmie opisano/pokazano jako ostrzał artyleryjski skrzyżowania,
co skutecznie utrudnia poznanie tego epizodu :)

Re: Okolice Heteren i Randwijk pokazane z drona

PostNapisane: Wt lut 07, 2017 10:30 pm
przez Rifleman
Jeśli się nie mylę, coś na ten temat wspomniane było w "Kompanii Spadochronowej" D.K. Webstera...
1. "Będziemy atakować fabrykę- powiedział Hoobler, patrząc w kierunku Renu.- kpt. Winters uważa, że Szwaby idą stamtąd."
2. "Znaleźliśmy się teraz za wiatrakiem. (...) Niemcy mogli nas obserwować z wiatraka i wzgórz za Renem. Pociski moździerzowe i artyleryjskie rozrywały się na i polach i w rowach wokół nas, padając coraz bliżej.(...)Oddział Niemców poderwał się z ziemi około trzystu metrów na wschód i pobiegł w kierunku wału"
3. "Przywarliśmy płasko do ziemi i leżeliśmy nieruchomo, póki nie przyszedł rozkaz, że mamy ruszać, a wtedy wsparliśmy się na łokciach i poczołgaliśmy się naprzód. Kapitan Winters wciąż mówił o atakowaniu fabryki".
Niewiele, ale zawsze coś ;)

Re: Okolice Heteren i Randwijk pokazane z drona

PostNapisane: Wt lut 14, 2017 3:15 pm
przez Baniak
Faktycznie niewiele... ale jak sam wspomniałeś zawsze coś :)
Jednak dobrze, że w ogóle o tej potyczce jest coś wspomniane i chwała dla Ciebie, że się tego doszukałeś.

Re: Okolice Heteren i Randwijk pokazane z drona

PostNapisane: Wt lut 28, 2017 3:22 pm
przez Rifleman
Jest jeszcze króciutki fragment w "Największym Bracie"-
"Wraz z kompanią F przybyła dodatkowa amunicja. Wzmocnieni, zaopatrzeni i wypoczęci żołnierze Wintersa zaczęli poruszać się w stronę przeprawy promowej znajdującej się w odległości zaledwie pół kilometra. Kapitan podzielił ich na dwie grupy. Jedna miała dawać osłonę ogniową drugiej, która po przebyciu stu metrów przejmowała z kolei jej zadania. W ten sposób spadochroniarze posuwali się do przodu jakby żabimi skokami. Przybliżając się do Renu, Winters widział dachy domów w miejscowość Renkum po drugiej stronie rzeki. Jeszcze dwieście metrów i zajmą stojącą na brzegu fabryczkę i przystań promową".
I jeszcze:
"Nagle, zupełnie bez ostrzeżenia zaczęły nad nimi gwizdać pociski artyleryjskie (...) niemiecka piechota, którą Winters miał nadzieję złapać w pułapkę szła na jego prawą flankę. Role się odwróciły i teraz to amerykanom groziło odcięcie. Trzeba było się wynosić".

Re: Okolice Heteren i Randwijk pokazane z drona

PostNapisane: Wt lut 28, 2017 3:22 pm
przez Rifleman
Jest jeszcze króciutki fragment w "Największym Bracie"-
"Wraz z kompanią F przybyła dodatkowa amunicja. Wzmocnieni, zaopatrzeni i wypoczęci żołnierze Wintersa zaczęli poruszać się w stronę przeprawy promowej znajdującej się w odległości zaledwie pół kilometra. Kapitan podzielił ich na dwie grupy. Jedna miała dawać osłonę ogniową drugiej, która po przebyciu stu metrów przejmowała z kolei jej zadania. W ten sposób spadochroniarze posuwali się do przodu jakby żabimi skokami. Przybliżając się do Renu, Winters widział dachy domów w miejscowość Renkum po drugiej stronie rzeki. Jeszcze dwieście metrów i zajmą stojącą na brzegu fabryczkę i przystań promową".
I jeszcze:
"Nagle, zupełnie bez ostrzeżenia zaczęły nad nimi gwizdać pociski artyleryjskie (...) niemiecka piechota, którą Winters miał nadzieję złapać w pułapkę szła na jego prawą flankę. Role się odwróciły i teraz to amerykanom groziło odcięcie. Trzeba było się wynosić".

Re: Okolice Heteren i Randwijk pokazane z drona

PostNapisane: Cz mar 02, 2017 12:44 pm
przez Baniak
"Największego Brata" czytałem juz jakiś czas temu i ten fragment mi musiał umknąć :)
Czas odświeżyć pamięć i wrócić do niektórych wydawnictw.

Ciekawe jest, że nawet w wydawnictwie poświęconym kompanii F "Fighting Fox Company"
całe zdarzenie jest opisane jako walka kompanii E i odrzucenie wroga od wału w kierunku Renu
a następnie jako obsadzenie pozycji na wale przez kompanię F. Brak wzmianki o tym, że kompania F
brała udział w tym "pościgu".