Na imię mam Mateusz, 30 lat, żona, pies, zaraz będę sadzić drzewo jestem z okolic Gorzowa i od pewnego czasu myślę o wejściu w reko 101st. Dlaczego? Ano dlatego że IIWŚ to zawsze był najciekawszy dla mnie okres historii, a lądowanie w Normandii ulubionym jej etapem, gdzie spadochroniarze to taka wisienka na torcie. Wiadomo, za gówniarza widziałem Szer. Ryana, potem CoB, potem gry etc.
Osobiście od kilku lat siedzę środowisku ASG, mam swoją ekipę gdzie ogarniamy tematy taktyczne.
Nie jestem biegły w tematach reko IIWŚ i tego typu imprez, powiedzcie ma czym to polega dokładniej na spotkaniach. To jest bardziej w formie inscenizacji czy walki ze scenariuszem przy użyciu repliki asg czy podobnych? I jak ze szpejem, celujecie w 100% koszer czy dopuszczacie kopie umundurowania, wyposażenia. I kwestia, tak jak pisałem z Wami na FB, czy jest ktoś w rejonie Gorzowa od Was? Jak często się spotykacie i w jakich rejonach?
Pozdrawiam
* miałem napisać parę dni temu ale niestety sprawy służbowe w robocie mnie zajęły