GRH 101 Airborne

Witam wszystkich serdecznie nie wiem czy to co widnieje na Waszej stronie odnośnie przyjęcie nowych członków do grupy to prawda i nic nie da się na to poradzić, ale interesuję się historią 101 DPD i chciał bym bardzo dołączyć do Waszej grupy ale kompletnie nikogo z Was nie znam. Może na początek powiem coś o sobie. No więc mam na imię Paweł i jak wspomniałem wcześniej interesuję się historią a w szczególności 101 DPD. W chwili obecnej czekam na obronę pracy magisterskiej z ekonomii, nie ma to może większego związku z historią ale coś w życiu trzeba robić. Z kąt się wzięła fascynacja 101 DPD? Trudno powiedzieć od zawsze interesowałem się dywizjami spadochronowymi chyba ma to po ojcu, a może to wina lotniska które znajduje się w okolicy, nie wiem. Po raz pierwszy o krzyczących orłach przeczytałem ładnych parę lat temu jak jeszcze miałem czas i chęci na klejenie modeli z papieru, i sam się dziwię jak bardzo wciągną mnie ten temat, no więc zacząłem czytać wszystko co mi wpadło w ręce odnośnie aliantów 101 DPD. Od 1-2 lat staram się zbierać elementy umundurowania jak i wyposażenia skoczka którego ciągle niestety jest za mało. Mam nadzieję że będziemy mogli się spotkać w Łodzi 15 maj na "nocy w muzeum" i pogadać na żywo, bo nie bardzo lubię pisać o sobie a z tego co czytałem w kalendarium na stronie, macie zamiar wziąć udział w imprezie. Pozdrawiam

Z wszelkimi wyrazami spoter85

Witaj,
wpadaj śmiało na noc muzeów to pogadamy na żywo. Jeśli jesteś naprawdę zainteresowany tematem to już praktycznie połowa drogi, żeby dołączyć do grupy.

Pozdrawiam

PS.
Też studiuję ekonomię.

Kierunek studiów czy wykształcenie ma najmniejsze znaczenie jeśli w ogóle
Liczy się pasja i chęć zdobywania/pogłębiania wiedzy

Napisz może jaką postać chciałbyś odtwarzać - medyków już mamy dostatek.

Prawdę powiedziawszy nie zastanawiałem się jeszcze nad postacią którą chciał bym odtwarzać, ale wiem że to na pewno nie będzie medyk czy chociaż by kapelan a raczej ktoś z karabinem w ręku, zresztą duchownego i medyków już macie.

Duchownego nie mamy
Jeden z kolegów przebrał się na display gdyż tego wymagał nasz scenariusz :-)