\"Ironkamil\" napisał(a):A ja mam następujące pytanie jak mamy liner drugo wojenny i cały komlet tych zapięć spadochroniarski (męski i żeński) to jak potem go przymocować do linera :?:
Witam
Tu niestety ani historii, ani techniki się nie oszuka. Musisz to zrobić tak, jak w oryginale, czyli po ślusarsku. Najpierw jednak trzeba bardzo dokładnie wyznaczyć miejsca wiercenia otworów w linerze pod zatrzask "żeński". Najlepiej zrobić to na podstawie dobrej repliki hełmu któregoś z kolegów. Potem trzeba bardzo fachowo wywiercić otwór w fibrze. Nie polecam robienia tego w warunkach amatorskich, bo fibra jest wyjątkowo podła do wiercenia - kto wiercił płytki pod obwody drukowane ten wie. Potrafi ten materiał tak złapać za wiertło, że może Ci ten liner wystartować w kosmos, albo zostać rozszarpany, gdyby jednak zwycięzyła siła Twojej ręki w trzymaniu go podczas takiego zacięcia się wiertła.
Najlepiej, żeby otwory były wiercone w warunkach warsztatowych z bardzo mocnym osadzeniem linera na drewnianym klocku, przez który będzie przechodzić wiertło razem z fibrą. Trzeba to robić z olbrzymim czuciem i wycofywać wiertło z otworu na pierwsze objawy strzępienia się fibry i łapania strzępów za wiertło.
A potem trzeba już tylko ładnie wnitować zatrzask "żeński" w liner. Tu też polecam jednak udanie się do ślusarza, chyba że masz komplet bardzo specyficznych zakowników do nitów oczkowych, ale coś mi mówi, że przeciętny człowiek nie tak zaraz ma takie rzeczy. :wink:
Pozdrowienia
G.