Mam na razie nazbierane spore ilości informacji i zdjęć, chociaż sam jeszcze do końca nie potrafię ich do siebie przyporządkować (czyt. mam problemy z identyfikacją ekwipunku na zdjęciach, ale do tego trzeba po prostu zobaczyć X zdjęć i obiecuję poprawę z czasem )
Musicie po prostu poczekać, bo zdjęcia z musettami są na 100% i to wiele
Prawda była taka, że Glider Infantry, jeśli chodzi o wyposażenie, a po MG nawet o umundurowanie (wtedy otrzymali dostęp do "elitarnych" zasobów, takich jak jump bootsy czy mundury spadochronowe, które nosili często wymieszane z piechocińskimi), miało olbrzymią dowolność, wyrażaną koniecznością zachowania maksymalnej wygody i lekkości. Tak jak potwierdzają to zachodni kolekcjonerzy - temat jest skomplikowany z uwagi na brak dostatecznych badań i opracowań, a te które są, potrafią sobie przeczyć. Przykład? Uzbrojenie: w zapiskach z rozmowy weteran wspomina, że jego odział posiadał karabiny M1 ze stałą kolbą, ponieważ jakakolwiek inna broń (w tym pistolety maszynowe!) były za ciężkie i zbyt nieporęczne dla piechoty szybowcowej. A pięć minut później znajduje się zdjęcie z wnętrza szybowca ze wszystkimi żołnierzami uzbrojonymi właśnie w Garandy... I tak jest z praktycznie każdym elementem, nawet wspomnianymi musette bagami.
Łot i Hameryka