Rok 2016 dobiega końca, obfitował on w kilka bardzo interesujących wyjazdów zagranicznych związanych ze 101-szą Dywizją powietrznodesantową (ale nie tylko).
W miesiącach letnich udało się indywidualnie naszym kolegom po raz kolejny zawitać do Normandii na półwyspie Cotentin.
W czerwcu udało się to koledze Pawłowi (wraz z kolegami Maćkiem i Mikołajem z GRH Rangers Lead The Way autostopem).
Natomiast lipcowy wyjazd Chris'a "podporządkowany" był przede wszystkim odnalezieniu kilku miejsc o których czytaliśmy, lub oglądaliśmy w kronikach lub filmach...
I tak udało nam się spędzić fantastyczny czas uczestnicząc w uroczystościach w Sainte-Mère-Église, udało nam się też odwiedzić Sainte-Marie-du-Mont, Saint-Côme-du-Mont, Turqueville, Saint Marcouf, Saint Lo, Angoville-au-Plain, La Fiere, słynną Mariom Farm w Ravenoville, miejsce, gdzie znajdował się szpital - koło Hiesville, Carentan, Cauquigny, Amfreville, Quineville, Sector Holdy, wszystkie pięć plaż na których lądowali alianci (Colleville-Sur-Mer, Longues-Sur-Mer, Arromanches, Saint-Laurent-Sur-Mer, Grancdcamp Maisy, Port-en-Bessin, Auxais, Oustreham, Berniers-Sur-Mer, Lion-Sur-Mer i inne), słynny Pegasus bridge w Benouville, oraz Ranville, Dieppe, Caen, Bayeux, Falaise i wiele innych miejsc...
Wrażeń nie da się opisać, to trzeba po prostu zobaczyć.
We wrześniu braliśmy udział w obchodach związanych z 72 rocznicą operacji "Market Garden".
Z tej okazji skorzystaliśmy po raz kolejny z zaproszenia naszych kolegów z GRH Jack of Diamonds (
https://www.facebook.com/GRH.JofD/ ,
http://www.82nd.pl/), oraz dyrektora muzeum Nationaal Bevrijdingsmuseum 1944-1945 w Groessbek, gdzie przez kilka dni reprezentował nas kolega Kuba.
W tym samym czasie, swoją podróż po Holandii (po raz kolejny autostopem na trasie Warszawa - Holandia - Warszawa) rozpoczął samotnie kolega Paweł.
I tutaj udaliśmy się szlakiem znanych już nam miejsc... odwiedziliśmy Eindhoven, Best, Veghel, Uden, Grave, Heteren, Arnhem, Osterbeek, Groesbeek, Nijmegen, i inne.
Udało nam się odnaleźć Landgoed Schoonderlogt, gdzie słynne już zdjęcie na tle tych zabudowań przedstawia Dicka Wintersa, oraz miejsce niedaleko Heteren, gdzie właśnie Dick Winters poprowadził swoich ludzi do ataku na dwie kompanie SS.
W grudniu natomiast mieliśmy przyjemność wspólnie z kolegami z GRH Hell on Wheels uczestniczyć w marszu poświęconym 100 Dywizji Piechoty, która walczyła w rejonie francuskiego miasta Bitche od grudnia 1944 do marca 1945 (stąd ich przydomek "Sons of Bitche"), a następnie prowadziła działania w okolicach Stuttgartu.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez stowarzyszenie 2nd Armored in Europe.
Poniżej link, gdzie można śledzić wyprawy naszego kolegi do Normandii i Holandii:
https://www.facebook.com/StoppingHistory/oraz kilka artykułów w holenderskiej prasie...
http://www.ed.nl/regio/2.1991/pool-25-v ... -1.6414621
http://www.bd.nl/regio/brabant/pawel-ui ... 2#comments
Juz czekamy na rok 2017 w którym mamy kolejne plany do zrealizowania...

o czym będziemy Was systematycznie informować na naszym forum.