Strona 1 z 6

Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: N sty 15, 2012 11:22 am
przez jako
Chciałbym, abyście napisali swoje definicje rekonstrukcji i stylizacji. W jednym poście obie. Chcę usłyszeć wasze wersje. Nie to gdzie piszą, czy co mówią.
Z góry dzięki. :)

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: N sty 15, 2012 11:43 am
przez ARTHUR
Rekonstrukcja to dla mnie maksymalnie realistyczne oparte na dokumentacji ,regulaminach i ikonografii odtwarzanie postaci, wydarzeń czy pojazdów historycznych. Zakres rekonstrukcji zalezy od potrzeb mam tu na mysli rekonstrukcje statyczną lub dynamiczną. ta ostatnia może wykraczać poza ramy dostepne dla widzów i obejmować tez taktykę, musztrę, techniczne i mechaniczne aspekty uzycia pojazdów, broni, sprzetu .... Jeśli chodzi o widowiska z udziałem rekonstruktorów to dzielę je na :
rekonstrukcje - wiernie odtwarzające konkretne wydarzenie w oparciu o scenariusz opracowany na podstawie dokładnej relacji lub dokumentacji historycznej
inscenizacje to pokazy dość lużno oparte na motywach wydarzeń historycznych
prezentacje dotyczą dynamicznego lub statycznego prezentowania taktyki, zasad wspóldziałania jednostek lub pojazdów jednak pozbawione scenariusza.
widowiska historyczne - to odbywające się z udziałem rekonstruktorów prezentacje fabularne nastawione na cele komercyjne, artystyczne, filmowe, edukacyjne.

Osobna grupę stanowią zloty i wystawy.

Temat stylizacji to dla mnie odpowiednik reko polo, dobrego reko z piro i ammo ,czyli zabawa profanująca prawdziwa rekonstrukcję. Widzę jak mnoża sie teraz pseudo grupy stylizowane mniej lub bardziej udanie na imitacje rekonstruktorów odechciewa mi się uprawiania tego hobby, masa żałosnych niemców, polaków z 1939, spadaków US ....uczestnicza ci przebierancy w widowiskach które wołają o pomstę do nieba , sławna szarża pod Krojantami, darłowo, inscenizacje z udziałem Żorskiej grupy przebierańców itp jak działania Grupy politycznej indoktrynacji Barka z Łodzi, czy widowiska profanujące pamięć bohaterów prezentujące działania podziemia po 1945, czy inne gminne i powiatowe pokazy byle czego byle jak.... byle coś zrobić.
Nie toleruję zamienników , niedoróbek, olewactwa , niedociągnięć komercyjnej tandety i braku szacunku do historii, Nie rozumiem i nie akceptuję stwierdzeń na razie to co mam mimo ,że nie odpowiednie musi wystarczyć bo nie mam kasy, co ,ż tego ,że buty, nie te, hełm nie odpowiedni pasek do broni z innej bajki ważne ,że mam dobre chęci... nie masz bo przynosisz wstyd. Wstyd sobie i prawdziwym rekonstruktorom, Nie stać cie to znajdz inne hobby albo dłużej odkładaj kasę i debiut rekonstruktorski.
Wyszło dośc długie zdanie ale..... u mnie tak zawsze >:D

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: Pn sty 16, 2012 1:00 am
przez Magnus14
Witam

Przepraszam że nie na temat ale mam pytanie odnośnie fragmentu:

inscenizacje z udziałem Żorskiej grupy przebierańców


Mógłbyś sprecyzować o jaką grupę chodzi? Jestem z okolic i jestem bardzo ciekaw.

Pozdrawiam Magnus

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: Pn sty 16, 2012 8:09 am
przez ARTHUR
Witaj
na kilku forach były zdjęcia i filmy z ich udziałem to się chyba nazywa |Żorska Grupa operacyjna czy coś takiego, maja pojazdy LWP. działo, lublina udającego blitza i zdjęcia w mundurach RFN z wiatrówkami, stenem... do tego filmy z ich udzałem to poezja !

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: Pn sty 16, 2012 1:07 pm
przez marian
Hitem była sesja zdjęciowa z podpalonym oryginalnym bunkrem...

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: Pn sty 16, 2012 1:46 pm
przez Baksiu

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: Pn sty 16, 2012 2:04 pm
przez HUBI
Eeee no co wy wypas :D , niektóre scenki mają jak z jakiś tanich filmów z gatunku... 8) O0 ;D

http://www.zorskagrupaoperacyjna.pl/g/i ... gionu.html


A tak poważnie, tego typu "ekipy" są chyba po za skalą pojęcia "jakakolwiek" rekonstrukcji... brak słów i szkoda nerwów.

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: Pt sty 20, 2012 2:14 pm
przez marian
Trzeba pamiętać że to zabawa i każdy bawi się tak jak lubi. Myślę że Arturowi chodziło o coś w stylu: przyjeżdża delikwent na zlot miłośników ferrari czerwonym trabantem z doczepionym oryginalnym znaczkiem marki ;)

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: Pt sty 20, 2012 3:11 pm
przez Baksiu
W stylizacji ASG wystarczy że będziesz rozpoznawany przez innych graczy w kategoriach swój/wróg, nawet nic "koszernego" nie musisz mieć.

Stylizacja w kategorii udziału w imprezach historycznych to dla mnie porządne skompletowanie ogólnej sylwetki żołnierza danej jednostki w danym okresie.

Dla mnie to już choroba - nie ma dnia, bym nie zaglądał na forum czy aukcje i nie zastanawiał się co by tu jeszcze zmienić, uzupełnić lub dokupić.


Mam to samo ;D Raz sobie kupiłem okazyjnie Wrist Ckompass-a, potem okazyjnie oporządzenie itd. Efektem jest że z podstawki umundurowania mam tylko jak na razie kurtkę m43, głęboki dzwon i minimum oporządzenia. Jak dobrze pójdzie swój reko-debiut może będzie w następnym roku. Jakoś się z tym specjalnie nie spieszę.

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: Pt sty 20, 2012 4:05 pm
przez ARTHUR
Witaj
nie miałem na mysli stylizacji do celów ASG czy np do przedstawienia szkolnego.
Pisałem o ludziach przebierajacych się w mundury pod szyldem rekonstrukcji historycznej.
A tutaj mamy kilka grup:
-rekonstruktorów
-para rekonstruktorów dbajacych o realizm
-reko polowców
-Uczestników zlotów ubierających się w lumpeksach i udajacych najczęściej SS
-uczestników inscenizacji z poboru
-przebierańców ideologicznych np łódzka GRH Barka
-ludzi stylizujących się dla potrzeb ASG historycznego na wyższym poziomie wierności niż zwykłe ASG
czym innym jest dla mnie i to oceniam pozytywnie ASG owiec ubrany w tania replikę i właściwe ale tanie oporządzenie - repliki -szkoda tu inwestować w oryginały ,a czym innym facet w mundurze NRD , z koloratką w adidasach i z naszywkami SS lub dziadek na motorku z kozią bródką i przyczepionym do motorka wypchanym krukiem.

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: So sty 21, 2012 7:58 pm
przez ARTHUR
Może kogos urażę ale typowy przykład nie rekonstrukcji ,a pajacowania w mundurach to dzisiejszy MVB w Łodzi. Cieszę się ,że nie miałem kury na mundurze bo było mi i bez tego wstyd. Widok bandy kurduplowatych pseudospadaków ze 101 w desertach lub innych junglach do munduru 1942 to to o czym pisałem : nie masz butów nie pokazuj się w byle czym pajacu ! albo niech cię nosza na noszach jako rannego ! byle jak byle co byle się pokazać i do przodu... zaraz padną stwierdzenia ,ż ebutki drogie są, że jeszcze ich nie mam .... jak są drogie lub ich nie masz to poczekaj pozbieraj kaskę ale nie rób obciachu juz te płaskie hełmy które nawet obok M1 nie lezały ! wyglądaja tragicznie ,a mozna za pare groszy kupić M1 !!!!!. Po prostu żal d.. ściska

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: So sty 21, 2012 8:03 pm
przez AL
Niestety niektórym oleju do głowy nie wlejesz chocbys nie wiem jak tłumaczył... A gro młodzieży zawsze było i będzie w swoim pojęciu , mądrzejsza... od reszty swiata ;D ;D ;D
Trza robic swoje. Szkoda nerwów ;)

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: So sty 21, 2012 8:05 pm
przez ARTHUR
nawet na gratisowe piwo mi sie nie chciało iść po tym co zobaczyłem...... ale tankietki piekne były tak,że jedno od Tomka zmeczyłem

Re: Rekonstrukcja historyczna, a stylizacja.

PostNapisane: So sty 21, 2012 8:28 pm
przez garison44
Mam wrażenie że zimowy MVB to taki azyl dla wszelkiego rodzaju hobbystów, przebierańców, nie do końca rekonstruktorów. Tam mogą do woli przechadzać się po alejkach, popijając piwko z plastikowych kubków, nie zwracając na siebie większej uwagi.
Dla mnie słowo bazar idealnie pasuje to tego miejsca i charakteru imprezy...bazar różności.

Byłem tam do 11.30...a i tak uważam, że za długo ;D